Z materiałów Policji.
20150817kwpolZaledwie kilku dni potrzebowali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie i komendy powiatowej w Działdowie na ustalenie podejrzanego o rozbój w jednej z placówek bankowych. 41-letniego mieszkańca Ciechanowa policyjni antyterroryści zaskoczyli w jednej z piekarni w powiecie mławskim, w której pracował. Tam też podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli broń, którą mężczyzna najprawdopodobniej posłużył się podczas napadu. Za popełnione przestępstwo zatrzymanemu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło 17 sierpnia br. w Działdowie. Wówczas nieznany sprawca wszedł do jednej z palcówek bankowych, a następnie grożąc bronią zmusił kasjerkę do wydania pieniędzy. Gotówkę zapakował do reklamówki i wybiegł w nieznanym kierunku. Wezwani na miejsce policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady i zapis z kamer monitoringu. Ze względu na charakter zdarzenia do wyjaśnienia sprawy włączyli się policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Na miejscu dokładnie krok po kroku przeanalizowali przebieg zdarzenia. Wspólnie z funkcjonariuszami z Działdowa przez ostatnich kilka dni weryfikowali zebrane w tej sprawie informacje, typowali osoby, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem, prowadzili także szereg działań operacyjnych. Trop prowadził do 41-letniego mieszkańca Ciechanowa. Wczoraj wieczorem policyjni antyterroryści zaskoczyli go w jednej z piekarni w powiecie mławskim, w której pracował. Podczas przeszukania jego szafki kryminalni zabezpieczyli broń, którą prawdopodobnie posłużył się podczas napadu - zostanie ona poddana badaniom laboratoryjnym.

Mężczyzna, który wcześniej nie był karany, trafił do policyjnego aresztu. Z ustaleń policjantów wynika, że 41-latek prawdopodobnie jest także sprawcą usiłowania rozboju w jednej z placówek bankowych w Mławie.

Podczas rozmowy z policjantami, mieszkaniec Ciechanowa przyznał, że miał długi, a skradzione pieniądze miały częściowo spłacić jego zobowiązania.

Czynności w tej sprawie trwają. Jeżeli zatrzymany usłyszy zarzuty usiłowania oraz dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, może mu grozić kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Działdowie.

(KWP w Olsztynie / mw)